Robi się prawie jak w przepowiedniach. Wiadomo, że dawanie ma jakieś granice. A mniejszość nie zarobi na utrzymywanie większości niepracującej. Chyba, że mielibyśmy na uwadze zaawansowaną automatykę, jednak czy świat zdąży? Wątpię, jeśli dalej kraje „zachodu” będą brnąć w te szaleństwo emigracyjne.
Trending Articles
More Pages to Explore .....